Archiwum lipiec 2004


lip 29 2004 =)
Komentarze: 3

Hmm.. stęskniliście sie troszki za mnę??... wiem że dawno nie pisałam.. ale mam nadzieję że mi wybaczycie...Co u Mnie??.. lepiej.. moge powiedzieć że ostatnio jest dużoo lepiej.. Cieszycie się??.. bo jaa bardzo.. pogoda lipna.. ale ja z cukru nie jestem.. nie rozpuszczę się..=).. nie straszny mi żaden deszcz..=).. Pomykam sobie codziennie wieczorem po osiedlu.. czasem zapuszczam się w nieznane tereny i zwiedzam nasze piękne Siedlce.. bardzo piękne.. błoto na spodniach do kolan (.. co oczywiście nie umkneło uwadze takim dwóm bardzo fajnym psychopatom.. ale to tes zostawimy bez komentarza =x...) nio i ogólnie coraz bardziej czuje że są wakacje.. dziś miała być biba u mojej qmpeli na działce.. ale niestety z powodu takiej a nie innej pogody musieliśmy to odwołac=(.. lipaaa.. nio ale kiedyś to nadrobimy.. i bedzie miodzio=)   nio to chyba byłoby na tyle.. aa zapomniałabym... na końcu chciałabym mocno podziękować panu P. za po(r)zyczenie ( hmm.. zawsze byłam bezmózg z ortografii:P) parasolki w potrzebie..niee wiem jak sie odwdzięczymy.. ...nio to na tyle=).. Ciałos Amigos Frytkos.. Ti Amo KociaCZki=***

zonaska : :
lip 20 2004 W mojej głowie myśli wiele..
Komentarze: 12

jak zrozumiec siebie??.. jak pozbyć sie z głowy tych wszystkich myśli co doprowadzają mnie do szału??.. jak??.. no jak!??.. ehh.. nie ma takiego sposobu.. musze sobie radzić sama.. wiem że mam ludzi którym w 100% moge zaufać.. ale jakoś nie umiem mówić o swoich problemach... nie chcę o nich mówic...  Weny brak.. notka pisana na siłe... Długa nie zmuszaj mnie do pisania notek jak nie mam ochoty bo gówno z tego wyjdzie!!! Nio i czyżby to był koniec??... Nieee ....Wakacje zapowiadaja sie nudno.. Rowerek z Robaczkiem.. spacerki z Martą i Kubą... spotkania z qplami na osiedlu... bazzy z burakami w Pruszynie.. nic nadzwyczajnego.. The end...

" Ludzie to taki nieludzki gatunek.. nawzajem wbijamy sobie w plecy sztylet.. a marzenia.. jak krew czerwona płynie w mojej żyle.. nie dam sie tremu.. mam powód .. wiarę.. żyje.. nie przestane nawet kiedy inni nie chcą.. nie upadne chociaz czuje porażki swąd.. (...)... nie dam sie nabrać już raz się dałem.. skończyło sie to marnie ale zyje dalej.. (...).. tyle sie tam dzieje.. tyle gwiazd.. tyle myśli wieje.. tyle marzeń.. tyle deszczu strugi leje.. BOŻE DAJ MI WIARY W SIEBIE.. BOŻE DAJ NADZIEJE... "

zonaska : :
lip 09 2004 Kim jestem??
Komentarze: 9

Kim jestem??.. Liściem który popycha wiatr.. małym pionkiem w wielkiej grze.. Wystarczy spojrzeć z okna na 10 piętrze wierzowca by przekonać się jaki świat jest wielki... że tak naprawdę nic dla świata nie znaczymy... a Bóg??.. a Bóg  podobno zna myśli każdego z nas... każdemu pomaga.. tylko jak??...  Tyle pytań krązy w mojej głowie.. szukam odpowiedzi.. czy znajdę??.. Przejrzałam mój blog.. niee wiem kto pisał te ostatnie notki=/.. Czy to naprawdę ja=/.. Gubię się... Nie wiem co myśle.. niee wiem co czuje.. Czas ucieka.. a ja dalej siebie nie znam.. Są dwie Gośki.. obie biją się w moim wnętrzu.. która zwycięży??... tes niee wiem... nic niee wiem.. ehh.... może jestem głupia?.. takk....................... ..................... ............. nieee..........       ...........  ..................niee wiem.....

zonaska : :
lip 08 2004 Very nudy.. bleeahh
Komentarze: 1

Nuda... Nuda.. Nuda.. ale to sie zmieni;)..Mam nadzieję że te wakacje będą takie jak te co były... czyli zajebiste.. Dużo ognisk.. dyskoteki.. karaoke nad zalewem.. i oko przypału.. jeahh.. to lubiee=)...  Moze jutro Robak wróci=)to będzie very super.. znów będziemy miały te swoje krzywe bazy....Marta wyjechała.. Ala wyjechała... nudy że szok.... nio ale już jutro się to zmieni=). Naraa zjebki.. pozdro dla Nagiej.. Qby...Lukasa.. i innych ziomków dzięki którym całkiem nie umarłam z nudów=)..     

zonaska : :
lip 01 2004 PoWrÓCiłA DawNa GoSka=)
Komentarze: 6

Nio bez kitu=D.. Niormalnie (c)humorek zajebioza=)..=D..Dziś poczułam się jak kiedyś =).. Poprostu ryczałam ze szczęścia=).. Dostałam się do tej klasy o której marzyłam=).. i Pierdziele to że nikogo z tej klasy nie znam.. Ja sobie poradzee=).. Gośka sobie zawsze radzi=).. Niormalnie jestem wielka=).. a Co jeszcze u mnie... nio sprawy sercowe się bardziej skomplikowały=/.. Niee wiem o co JeMU chodzi=/.. Nio alee nic mi (c)humora i tak dziś nie popsuje=).. Byłam z qmpelą na wielkiiiiich lodach=).. I jest cód .. miód i orzeszki.... =)... Tylko tęsknie za Robaczkiem koffaniutkim=(.. Zostawiła mnei na całee 3 tygodniee..=(. niee wiem jak bez niej wytrzymam=(.. alee Dam radę=)... Dobraa koniec tej notki=)..

PS: MaRtaa wieLkiE THX że jesTeś=**...

zonaska : :