mar 09 2004

MoJa PsyjaŹń SIę Wali


Komentarze: 10

KuRdeEe MojA pRZyjAźŃ SIe waLi.. A Ja NieRoBie Nic Aby To ZMieNiĆ... SaMa NiewiEm CZeMu... :(... SmuTno mi Z teGo PoWoDu... ZasTAnaWiaM SIę Co ja MogĘ zrObiĆ By To wszySTko NapraWiĆ... ChciaLABym by byLo TaK jaK kieDyS... Gdy SmialySmy SIę Z niCZegO... GdY ryCzaLySmy Ze ŚmieChu... eeecHhH to byLy CZasY.. A teraZ naweT NiE wieM Co SIę U NieJ dzieJE:(..  TrzeBa To wszySTko naprawIć..

DoBra KoNieC przyMuLaniA.... TrzeBA napISaC o czyMŚ weSelszyM.. Nio To NioRmlanIE Od KoleGów Z klasY dostaLySmy waLki DO ciasTa..:D.. SpoKo preZenT:).. My im KiedYS miaLySmy WaLKi kuPiĆ.. alE nie WyszLo.. KupiLySmy jakieS beZnadzieJne koSzuLki... Które Im SIę  Nie PoDobaLy.. Nio ale To niebyl Mój pomYsL... A cIo pozaTym... ZlaPaLam MuLa....:(.... jakoS cAlY czaS mi SmutNo... Dobra KoeniC przyNudzaNia.. DZis BędziE BeZ pozdrOwieŃ...:(.....

zonaska : :
11 marca 2004, 15:22
Tez mialam przyjaciolke kiedys przez 6 lat....
Trupek
11 marca 2004, 11:34
Oj Gośka, Gośka czy coś zawsze sie musi psuć? A na ten pomysł też pszystwałaś ( z koszulkami) i Semina ma racje ten tekst jest jednoznaczny. Co do Duziaka Buziaka to nie dziwie jej się. Wtedy co mówiłaś, że musisz naprawić to, to ile czasu naprawiałaś? Jeden dzień i było znów to samo. Od dawna się domyślałam, że znów będą te wywody. Mówisz "muszę to naprawić", a gdzie działanie? Przecież wtedy prawie nic nie zrobiłaś, jak teraz tak będziesz naprawiać, to napewno CI się uda. Powodzenia w realizacji planu...
seminiak
11 marca 2004, 10:41
"My im KiedYS miaLySmy WaLKi kuPiĆ.. alE nie WyszLo.. KupiLySmy jakieS beZnadzieJne koSzuLki... Które Im SIę Nie PoDobaLy.. Nio ale To niebyl Mój pomYsL... " Gośka, ten tekst ma jednoznaczną wymowę. Odcinasz się od tego. A zresztą, rób co chcesz. Gówno mnie to obchodzi.
zonaska:-/
11 marca 2004, 09:16
po pierwsze z tymi koszulkami to był niezły ubaw:D.. ale nie ja to wymyśliłam:-/.. przeciez niezwalam nic na nikogo:-//... i niemiałam nic przeciwko.. napisałam tylko że ten pkmysł nie był mój:-/.. nie widze nic w tym złego:-/...
seminiak
11 marca 2004, 09:13
Taaak gośka, no jasne, teraz wszystko za te koszulki zwalaj na innych. Pomysł po pierwsze nie był zły, tylko poprostu za marne jakościowo sie kupiło. I nie chrzań z łaski swojej, bo nie mówiłaś nigdy nic przeciw. To teraz nie zwalaj wszystkiego na innych... Najłatwiej wtedy było się zachwycać, nabijać przy tamtych listach itp., a teraz to udajesz że nie miałaś z tym nic wspólnego? Weź, idź sie schowaj.
SzanoWnA Pani DłuGa :P
10 marca 2004, 21:29
Tak NIEmuSiałO bYc Ale Cóz Moze To PRzeznAczenIE :-/ ChociAż jA nIE WierzE W TAkiE RzeCZy :-/ JA TEgo WkAŻdyM RAzie NIE ChciAŁam TY ZadEcyDowaŁAŚ O WszyStkiM :(. A KIEdyŚ NApisaĄłs Mi KtóREGoś DniA Ze WszyStko POstarasz Sie NAprawic CZy JAkOś TAk To BYłO W KTórYMŚ z KOmEtarZy Na mOIm BloGu. JA CZekAłam No Ale Sie NIE DoczekałaM żAdnEj REaKCji Z TwoJEj StrONy :-/ MOŻe POpRostU LuDziE któRyCh POznałAś (nic Do NICh NIEmAm WkoNCu To TWojA SprAwa) WypEłniAją CałE TWoJE ŻyCie i NIEmAsz JUZ Czasu Dla KumPEli Z POdWóRka Którą Znasz z 11 LAt , a MAsz CZas Dla LUdzi kTórYch ZnasZ KilkA miEsIĘcy MOze Rok. No AlE To TwoJA SprAwa JA Sie WieceJ W TO NIEWtrĄcam NIECh JEst TAk JAk JEst TEraz MI To WystARczy < JAkoS Sie PRzyZwyCZajm Do TEgo POWoLI PA
*Monika!*
10 marca 2004, 14:56
Ja też często myslałam, ze moja przyjaźń się rozwali, ale to nie była moja wina wtedy. Może więcej czasu powinnaś przebywac ze swoją przyjaciółką albo po prostu nie nadajecie an tej samej fali.
zulinka
09 marca 2004, 21:40
JeSzCze JeDno: JeBaĆ w To.!!!!! PrObUjE SiE zMiEniĆ...JeB*** CaLą MiŁoŚć NieCH KaZdY ZaPoMnI cIo SiE StaLo ZwiAzAnEGo Ze MnA To PrzEsZłOśĆ...WsZYStKo SiE ZaWaLiLo...A TeRaZ PoStArAm ./..SiE ZmiEnIć...Na LePszE...MoZe To NiE BeNdzIe PaSOWaŁo KoMUŚ nieCh ZaChOwA to W SoBiE...
zulinka
09 marca 2004, 21:23
Kurde nie martw sie..tezmialam Takie dni ze wszystko siewalilo..wystarczyla jedna rozmofka z Kolegom i to wszystko...Zycie moje sie zmienilo ...zaczelam inaczej patrzeć na Życie..z Toba pewnie tez tak by bylo gdybys ...z kims pogadala...z osioba ktorej UFASZ...ktora bendzie wstanie cie Podniesc na Duchu... a z Tymi walkami To BazZa:))) ciekawe cio ja dostane bo dopiero jutro bendom Preznty..i tak w poniedzialek zadnego kwiatka nie dostalam
09 marca 2004, 21:20
Przynajmniej cos dostalyscie :):):) bo my jak zwykle oko :D No...ale sie nie dziwie bo my naszym chlopakom tez nic nie kupilysmy :D

Dodaj komentarz