lut 23 2005

Nie udało sie przejść przez tyle rzek......


Komentarze: 5

Przyszedł czas na nową notke.. jaka będzie.. jeszcze sama nie wiem...Jedna połowa Gośki jest szczęśliwa a druga strasznie smutna i zdołowana... =/... a może to nie jest dobry czas na notke.. może poczekać aż sie wszystko ustabilizuje.. unormuje... heh.. tak bedzie najlepiej.. Wiec co.. skasować to co do tej pory napisałam??.. czy ciągnąć to dalej??.. Najlepszym wyjściem jest zostawienie tego tak jak jest.. a wiec zostawiam....

Napisze tylko kilka słów do Marty...:.. Kotek nie smuć sie bo nikt nie jest warty Twoich łez.. zaden pacan:))) wiec sprobuj podnieść wysoko główke i iść przed siebie.. a tam napewno będzie czekać na Ciebie szczęście.. rozejrzyj sie..

aa i jeszcze jedno... podobno wczoraj rano umarł  mój pan od fizyki... :(((.. To był najlepszy nauczyciel w całej szkole... zajebiście smutno mi z tego powodu.... Świeć Panie Nad Jego Duszą...

zonaska : :
MatRuSia
05 marca 2005, 21:13
Koffanie jak mam sie nie smutać jak Ty najlepiej wiesz jaka jest sytuacja:(...kiedyś, w pazdzierniku i kilka razy wczesniej obiecałam ci ze już nigdy nie bede przez niego plakać...ale nie wyszło..kocham go i nic na to nie poradze....moze kiedys bede scesliwa:(...ale to tylko z nim chyba jest mozliwe..pozdro i dzieki za wszystko:)
05 marca 2005, 18:18
Hm.. Blog jest Zarąbisty i ten klimat jaki nadaje muzyka :D www.pulpit.blog.onet.pl
pAuLiSiA
28 lutego 2005, 14:04
ekhm........rozumiem Cie......bo czuje sie podobnie;/;/ i to ejst straszne....!!!!! pozdrawiam...;*
izka
26 lutego 2005, 22:40
ehh ;*
23 lutego 2005, 13:38
Przykro mi z powodu pana Miszteli na prawde.... Wczoraj jak patrzyłam na opisy znajomych z elektryka to poprostu serce mi się krajało....Nie znałam go osobiście, ale każdy potrafił snóć opowieści o panu \"Ołówku\" godzinami....I Niunia jak coś leży Ci na serduszku to wal do mnie jak w dym....Zawsze Cię wysłucham...

Dodaj komentarz