Komentarze: 8
Chyba przyszedł czas na jakąś nową notke.. a wiec.. dzisiaj poszłam sobie na wagarki z dziołchami z klasy.. Byłyśmy na pizzy z maturzystami..o tym opowiadać nie będę:D.. niektózy wiedzą o c b.. innych to nie powinno interesować.. (Szkoda że ich już w szkole nie będzie..:(.. Przemuś:*.. Adam:*.. Marcin:*.. Mariusz:*... będe tęskniłą za wami zjeby genetyczne:P.. ) potem połaziliśmy po sklepach i chłopcy oczywiście swoim fachowym okiem oceniali nasze gusty i nas same jak przymieżałyśmy ciuszki.... Chcieli na siłe ubrać mnie w taką wioskową różową bluzke na ramiączkach z koronką <zygi>.. :D... normalnie debile.. imbecyle.. przekrętry.. :D.. potem ja Gocha i Aga zgłodniałysmy (przypominam że niedużo wcześniej owaliłysmy duuuuużą pizze ) i nakręciłysmy chłopaków na frytki i cole.. Bidulki..:).. obskubałyśmy ich z wszystkich pieniędzy..:D.. Potem chłopcy odprowadzili nas do Marci do szpitala bo nasz chorobździelek znów sie rozchorował... (zdrowiej szybko maleńka bo smutno nam bez Ciebie..:P.. ).. potem znów troche połaziłysmy po mieście.. nareszcie same.. i każda pojechała w swoją stronę.. a jutro... a jutro może znów to powtózymy?? ...
Co pozatym... coraz bardziej wkurzają mnie takie 2 rybosomy.. bez kitu.. 2 słodkie idiotki które tylko czekają aż sie potkniemy aby nam wytknąć wszystkie błędy.. wrrr... zabije.. udusze.. wydłubie oczy.... nie wiedzą z kim zaczynają:)))... Banda P.N.N.K. (nie pytajcie co ten skrót oznacza:D.. i tak nie powiem..:P.. ) wkracza do akcji..:)))..
Ten blog po raz pierwszy przeżywa czasy w których czuje że naprawde żyje:)))... poprostu zycie jest piękne:)))))))) Czuje wiosnę:)))
Jejku.. ale ta notka chaotyczna.. :o... To chyba pierwsza moja tak beznadziejna notka.. każda była głupia ale ta to juz przegięcie.. Nie chce mi sie pisać od nowa więc ją dodam..:P.. Raz kozie smierć..(czy jakos tak..)