Archiwum luty 2004


lut 29 2004 WieLkie PozwRót ZonasKi:)
Komentarze: 0

KurDe znOWu daWno Nie PisaLAm.... Nio Ale Teraz Mam nadzieJE że SiĘ to ZmieNI...:)... PrzeZ ostaTnie KilkA dNi Komp choDziL Mi JaK traKtoR I Jak pisaLam NotKĘ To mi SIę Nie dodaWaLa.......  PostANowilAm zmiEniĆ szaBlon... MoŻe ZnaCie JAkieŚ fajNe StroNki Z szaBlonAmi:>?? Jak taK tO napiszCie Mi w KomentaRzaCh....  Nie WieM co SIĘ ze Mną DZiejĘ... RaZ maM zawaLisTy chumOR.. wszyStko MniE SmieSzy.. A zA ChwiLe JesT mI smuTno.... MoŻe To MiLosC....:)... Nie wieM... :)... DobRa Nie MaM dZiS naTchNieniA.... KoŃczE... Ide PoszUkaĆ fajOWskiCh szaBlonikÓw

aaaa.. byM zapomniAla O pozdroWieNiacH:D... Nio to wieLkiE pozDRo dLa DluGaskA... NagUSi... TruPka... KaroLci.. SeBusia..( choĆ On I taK teGo nie PrzeczyTa:) )... ArTuRka... KarOlci... Agi... Asi... itd:)

zonaska : :
lut 24 2004 GdyBy DaŁo siE cofnaC czaS:(
Komentarze: 9

" CzaS MinAl Co NaWyWijaLeS JuŻ niE zwRóCiSz....

DlaTeGo MówI siĘ że Na BlĘdaCh SIę UczySz....

CzaS MinaL co SIę StaLo tO siĘ NieoDstaNie

ZbiTeJ szYbY posKlaDaĆ pRzeCieŻ Nie jeSteŚ w stAniE ..."

TaK ByM ChciaLa Aby DaLo SiE CofNąC CzaS.. NieSteTy TaK siĘ Nie Da:(... EchHh.. SmuTnO Mi..:(.... CzaSaMi JednO GluPie SlowO... JedNo GluPi GesT.. JedNo zdaNie.... PoTraFi ZepsuĆ KomUs NastRóJ Na BardzO dlUgO.... :(... NiE ChcE aBy KtoS Tą NoTkE wZioL za BardZo do SercA:(.... AlE OstTniE wyDarzeNie DaLo Mi DuŻo Do MySleNia.... ZaczeLaM SiE ZaStaNawiaC Nad tyM co taK NapRawDe MySlą O MniE LudzIe KtóryCh UwaRzaM za PrzyJacIol... MoŻe MajĄ MniE Dosc TylKo Nie WiedzĄ JaK mi To PoWieDZieC (NapiJcie SiE wiNka CZekoLadoweGo... Po Nim BarDzo DobrzE siE MóWi RóŻne rzeCzy... SpRawdzoNe:):D)....  NiE wieM czY poWinnaM PisaC tĄ nOtKę Bo KoMuS moGe SprawiC przyKroSc.... niO alE ja NieLubiE zosTaWiaC Za SobA Nie ZaLaTwiOnyCh SpraW.....

PS: jeŻeLi KoGoS UraZilaM Ta NotkA... o ChciaLaBym Go PrzepRosiC.. Nie TakI byL ceL TeJ NotkI.... ChciaLam PoprOstU NapiSaC Co CzuJe.. i co zapRzAtA MojE MySli... MoŻe DziĘki TeMu zrObi Mi SIę LepieJ:)... Nie wieM.... WieM TylkO JedNo Że bardZo Mi smUtnO...:(

PozdrO dla DlugasKa... NagUsi.. KaRolCi.... ArtuRka.... TruPka.... SeMinY... PseMusia KtOry Nie Chce ByC w MoiCh NotkacH:D... Bo Boi SIE że KtoŚ SIe DomYsLi że To o Nim:).... JaCka.... ZuliNki.... KasieNki... wszYstKicH ZulI i AntyZulI:).... nio I dla WsYstKich KtÓryCh zaPomniaLam wymIeniC:).... Paaaa:*

 

zonaska : :
lut 20 2004 BraK TytUłu:)
Komentarze: 1
zonaska : :
lut 18 2004 CzaS Na NowĄ NotkĘ:)
Komentarze: 3

KuRdE DopiErO ŚroDa A ja JuZ Mam DoŚć SzkoLy...:(..... Ja ChcEm FeriE... A JaK jeszCze PoMyŚle Że W poNiedziAleK maM wyWiadóWke:(... To wOgÓle Mnie cHuj StrzelA..:(... Po PonieDzialKu MoJa PrzyGodA z KompEm Się KoŃczy.. I pewNie jaK znaM ŻyciE z DwoRkiem też:(... NiO alE maM jakiŚ dobRy ChumoR.... NaweT ostTnio Mi siĘ chcE do SzkoLkI chodziĆ.... TylkO nie Na LekcjE:D... Nie MyŚlcie ŻE zgLupIalaM.... Nie ChoDzi Mi O leKcjE.. :D.. TylkO O przErWy.. JakoŚ OsTatNio SIe Fajnie Na PrzerwAch BawiE:).... Nio Ale KonieC o szKOle.... TrzeBa NapisaĆ Coś TakieGo co dA waM do MySleniA..... Wiem że WięKszoŚĆ z waS nie MyŚli.. ale To szczegÓl....

"PrzyJacieLe To JednA duSza w DwÓcH ciALach".... Czy JakoS tak To leCialO...:D.. MnieJsza O To........ PoDobo PrzyJacieL jeSt JednY na CalE ZyciE... NieWiem Czy Ja Juz ZnalaZlaM tego  PrawdzIweGo PsYjaCielA:).... Nio Ale MaM naDziEjĘ Że KiedyS gO znaJde:)... Dla Mnie PsyJacieL tO osoBa KtóRa MyŚli Tak saMo jaK ja...  KtÓra Ma TaKi saM charAkteR jaK Ja... KtÓra czujE to co Ja.... poprostU to kToś taKi Od KtóRegO różNilaBym Się TylKo wyGlądeM....

Nie MaM PomYsLu Na DalSza CzęŚc noTki.. WoGolE na PocząTku Nie wieDzialaM o czyM napiSze tę NotKę... NiO alE MusiaLam Bo MyslaLam Że Mnie ZgnębiĄ że Tak DluGo Nie PisaLam :)....  NiO To koniEc.. Macie Co ChceCie... :).... P[OZDRO:*....

zonaska : :
lut 13 2004 Juz piątek
Komentarze: 2

Kurde...  jeszcze tylko ten piątek.. sobota i niedziela... i znoff do szkólki... a ja nawet tak do końca plecaka nie rozpakowalam...jak wiecie jest godzina 9 ...pisze tą notke z nudów... wszyscy jeszcze spią... jak mozna marnowac życie na spanie... nierozumiem.. ciekawe co dziś będe robić... może pojadę z nagusią na miasto... albo wyjde na dwór z dlugerkiem... jeszcze nie wiem... wiem tylko tyle że nie zamierzam siedzieć w domu... bo trzeba się nacieszyć tymi feriami do końca...Oczy mi sie kleją... ale nie ide juz spać..

Wmawiam sobie że nic mi nie popsuje chumoru...ale jednak cos i go zepsulo.. mianowicie chodzi mi o to że ludzie są dziwni... myślą że to nie ich wina.. że naprzyklad z kimś się zaczeli klócić.. myślą to tylko jej jego wina...ja jestem jaka jestem i ona on powinni to uszanować...nio wasnie... tylko że ja naprzyklad mogę pomyślec to samo..tez moge powiedzieć że to twoja wina.. że ja jestem jaka jestem i powinnas mnie zaakceptowac...

PS: A pozatym w tym tygodniu bylam po ciebie kilka razy jakbys nie zauważyla a ty po mnie ani razu... jak przyszlam kiedyś...... nio to czekalam na ciebie pól godziny..a ty wyszlaś i oznajmilaś mi że nie mozesz wyjść :-/.... kiedy indziej jak bylam to wlasnie cos jadlas.. a wczoraj tez nie wyszlaś..... a teraz zastanów sie ile ty razy bylaś ostatnio po mnie:>?? ani razu.......i co może to twoja wina że sie od siebie oddalamy.....

DOBRA KONIEC!!!!!!!!!!!!!! pozdro dla tych którzy są ze mną :)....oni wiedzą że to do nich....  

zonaska : :